-Emily-
Po tym jak pokazałam Zaynowi artykuł powiedział, iż nic w tym nadzwyczajnego. Perrie się nieźle o to wkurzyła, ale już jej to wytłumaczył i powiedział, że za nie długo już nie będą razem więc nie ma się czym przejmować.. Natomiast ludzie z Modestu muszą się narazić, aby wymyślić jak powiedzieć mediom o rozpadzie ich związku i o mnie. Mam nadzieję, że to nie potrwa długo.
Dzisiejszy wieczór spędziłam na uczeniu się.. Mamy za niedługo egzaminy więc chce być dobrze przygotowana. Jutro znowu to samo.. Uczelnia, wizyta chłopaków u mnie lub moja u nich i wieczorne uczenie się..
Siedzę przy książkach już 3 godziny. Pora iść spać..
....Tak mijał mi cały tydzień...
Jest już 16:00. za chwilę powinni przyjechać..
Cała trójka zjawiła się o 16:20.
Modest oświadczył oficjalnie mediom że Perrie i Zayn to przeszłość. Nam poradzili abyśmy przez jakiś czas nie przyciągali na siebie ich uwagi. Mogłyby się w tedy pojawić niechciane plotki typu: "Zayn zdradzał Perrie".
Na razie nie było między nami żadnej 'poważnej' kłótni. Całe szczęście lub nie.. Wszystko jest idealnie. Trochę mnie to martwi, bo z doświadczenia wiem, że jeśli tak jest to wszystko może się spiepszyć przez jedną małą kłótnię/plotkę, a tego na pewno nie chcę...
Dość informacji o mnie.
Harry postanowił się przełamać i zaprosił Natalie na kolacje dzisiaj wieczorem. Fajna byłaby z nich para jeśli oczywiście on się trochę zmieni. ( Nie będzie imprezować tak dużo)...
Kaythlen ciągle przystawia się do Louisa co o dziwo denerwuje Megan. Chyba się z tego powodu nawet pokłóciły.. Nie wiem nie wnikam.
Cały tydzień minął bardzo szybko. Dzisiaj spędzam wieczór z Zaynem, Niallem i jakąś Camile. Podobno poznał ją w Nando's...Mam nadzieję, że okaże się fajna. Dobrze że Kaythlen nie będzie dzisiaj w domu.
Nasi rodzice już wrócili, ale też gdzieś wychodzą. Cały dom dla naszej czwórki. Idealnie.
Na razie nie było między nami żadnej 'poważnej' kłótni. Całe szczęście lub nie.. Wszystko jest idealnie. Trochę mnie to martwi, bo z doświadczenia wiem, że jeśli tak jest to wszystko może się spiepszyć przez jedną małą kłótnię/plotkę, a tego na pewno nie chcę...
Dość informacji o mnie.
Harry postanowił się przełamać i zaprosił Natalie na kolacje dzisiaj wieczorem. Fajna byłaby z nich para jeśli oczywiście on się trochę zmieni. ( Nie będzie imprezować tak dużo)...
Kaythlen ciągle przystawia się do Louisa co o dziwo denerwuje Megan. Chyba się z tego powodu nawet pokłóciły.. Nie wiem nie wnikam.
Cały tydzień minął bardzo szybko. Dzisiaj spędzam wieczór z Zaynem, Niallem i jakąś Camile. Podobno poznał ją w Nando's...Mam nadzieję, że okaże się fajna. Dobrze że Kaythlen nie będzie dzisiaj w domu.
Nasi rodzice już wrócili, ale też gdzieś wychodzą. Cały dom dla naszej czwórki. Idealnie.
Jest już 16:00. za chwilę powinni przyjechać..
Cała trójka zjawiła się o 16:20.
Camile okazała się bardzo miłą, zabawną, przyjacielską i kochającą jedzenie (tak jak Niall) osobą.. Świetnie do siebie pasują.
Zrobiliśmy przekąski i oglądaliśmy filmy.. Zagraliśmy może w jakieś trzy gry planszowe, ale były nudne więc powróciliśmy do seansu.Niall i Camile poszli po 24:00, a my "grzecznie" spędziliśmy czas aż do godziny 02:00. Później położyliśmy się do łóżka.
Następny dzień spędziłam do godziny 12:00 w domu z Zaynem. Po 12:00 zabrał mnie na obiad. Mieliśmy pecha bo gdy szliśmy za rękę przed restauracją to jakiś paparazzi zrobił nam zdjęcie które za pewne ukaże się jutro lub nawet dziś w gazetach. Po prostu lepiej być nie mogło.
Po obiedzie poszliśmy na zakupy do centrum. Zayn rozdał dużo autografów. Będę musiała się do tego przyzwyczaić.
Zrobiliśmy przekąski i oglądaliśmy filmy.. Zagraliśmy może w jakieś trzy gry planszowe, ale były nudne więc powróciliśmy do seansu.Niall i Camile poszli po 24:00, a my "grzecznie" spędziliśmy czas aż do godziny 02:00. Później położyliśmy się do łóżka.
Następny dzień spędziłam do godziny 12:00 w domu z Zaynem. Po 12:00 zabrał mnie na obiad. Mieliśmy pecha bo gdy szliśmy za rękę przed restauracją to jakiś paparazzi zrobił nam zdjęcie które za pewne ukaże się jutro lub nawet dziś w gazetach. Po prostu lepiej być nie mogło.
Po obiedzie poszliśmy na zakupy do centrum. Zayn rozdał dużo autografów. Będę musiała się do tego przyzwyczaić.
Sorki że taki krótki... Postaram się to w jakiś sposób
wam wynagrodzić w następnych rozdziałach :D
Do zobaczenia <3
wam wynagrodzić w następnych rozdziałach :D
Do zobaczenia <3
Fajny mm Camille
OdpowiedzUsuńSuper ;)
OdpowiedzUsuńCzekam nn xx